Z roku na rok zmienia się udział urządzeń służących do przeglądania witryn i aplikacji internetowych. Kiedyś były to prawie wyłącznie komputery. Dziś większy jest udział przenośnych sprzętów, a przede wszystkim smartfonów. Nie tylko sprawdzamy na nich strony WWW, ale też robimy zakupu. Aby w pełni zrozumieć istotę tego procesu, należy wspomnieć o pojęciach m-commerce i e-commerce. Co oznaczają i czym się różnią?
Co to jest m-commerce?
Pojęcie e-commerce jest dość dobrze znane i kojarzy się głównie z handlem online. To słuszne skojarzenie. Zatem co oznacza m-commerce? Jest to jedna z gałęzi sprzedaży online, w której transakcji dokonujemy na urządzeniach mobilnych.
Na jakich urządzeniach Polacy korzystają z sieci?
Na początek zerknij na rozdzielczość ekranów urządzeń, na których Polacy korzystają z sieci. To dane z listopada 2022 roku. Widać duże zróżnicowanie bez szczególnej dominacji.
Źródło: Statcounter Global Stats
Kolejny wykres prezentuje popularność smartfonów, komputerów i tabletów, wśród polskich użytkowników. Te pierwsze mają przeszło 60% udziału w rynku. Zainteresowanie tabletami jest natomiast niewielkie.
Źródło: Statcounter Global Stats
W tym miejscu warto zadać kluczowe dane: jak Polacy robią zakupy? Badania przeprowadzone przez Gemius wskazują, że w 2022 roku smartfony po raz pierwszy zyskały przewagę nad pozostałymi sprzętami. Według statystyk 75% Polaków zrobiło zakupy na tych urządzeniach. Na kolejnych miejscach znalazły się laptop (73%), komputer stacjonarny (41%) oraz tablet (19%).
Źródło: Gemius
Jak widzisz, mobile commerce osiąga w Polsce znakomite wyniki.
e-commerce – definicja
e-commerce, którego częścią jest m-commerce, nazywany inaczej e-handlem lub po prostu handlem elektronicznym, to transakcje zawierane online. Za produkty czy usługi płacimy w sieci lub przy odbiorze. Towar możemy odebrać online lub stacjonarnie w zależności od tego, co jest przedmiotem sprzedaży. Nie chodzi wyłącznie o transakcje dokonywane za pośrednictwem sklepu internetowego. E-commerce to także serwisy aukcyjne i ogłoszeniowe. Na rynku online dochodzi do transakcji między firmami (B2B), przedsiębiorstwami i konsumentami (B2C) i konsumentami (C2C). Według PwC (PricewaterhouseCoopers) polski rynek e-commerce jest wart obecnie 109 mld złotych, a do 2027 roku może sięgnąć 187 mld.
Różnice między e-commerce a m-commerce
e-commerce to pojęcie szersze od m-commerce. W związku z tym, że transakcje w ramach handlu mobilnego są dokonywane na urządzeniach mobilnych, wymagają szczególnego podejścia do przygotowania serwisu, aby internauci mogli wygodnie robić zakupy. Biorąc pod uwagę, że rozdzielczości ekranów są różne, konieczne jest zaprojektowanie strony responsywnej, czyli takiej, która pozwoli na prawidłowe wyświetlanie sklepu internetowego na każdym urządzeniu.
Prowadząc e-commerce, nie można pomijać m-commerce, dlatego pewne działania są konieczne, nawet jeśli wydaje Ci się, że zainteresowani Twoją ofertą nie dokonują zakupów na urządzeniach mobilnych. Zerknij w statystyki strony, a zobaczysz, że duża część użytkowników odnajduje Twoją stronę, przeglądając internet za pomocą smartfona. Nawet jeśli na zakup decydują się dopiero na komputerze, powinieneś zadbać o mobile commerce. Jeśli internauta napotka problemy przy przeglądaniu serwisu, mało prawdopodobne, że stanie się Twoim klientem. E-commerce, a w tym m-commerce wymagają perfekcji.
Na co zwrócić uwagę, wdrażając mobile commerce?
Zapewnij klientom jak najlepsze doświadczenia. Oto kwestie, o które warto zadbać, aby korzystający z urządzeń mobilnych mogli wygodnie robić zakupy:
- filtrowanie – przemyślane, dobrze widoczne, łatwe w użytkowaniu, dające duże możliwości pod względem ograniczenia liczby wyników. Złe działanie tej funkcji może przesądzić o rezygnacji ze złożenia zamówienia. To ważny element w m-commerce;
- kilkuetapowa realizacja zakupu – finalizacja zamówienia przez stronę WWW powinna być maksymalnie uproszczona. W przypadku transakcji na urządzeniach mobilnych lepiej podzielić proces na kilka kroków – zamiast jednego długiego formularza, zastosuj kilka krótkich;
- dobrze widoczna wyszukiwarka – to ważne bez względu na to, czy chodzi o urządzenie mobilne, czy komputer stacjonarny;
- proste menu – internauta powinien mieć możliwość łatwego powrotu do strony głównej lub kategorii nadrzędnej. Poruszanie się po menu musi być wygodne, a nazewnictwo poszczególnych pozycji wskazywać, co użytkownik znajdzie po kliknięciu linka. Problemy z działaniem menu mogą przekreślać szansę na zdobycie klienta.
Jeśli postawisz na mobile commerce, odniesiesz wiele korzyści. Użytkownicy smartfonów mają określone oczekiwania i są przyzwyczajeni do sklepów dopracowanych i łatwych w obsłudze. M-commerce to także aplikacje mobilne. Dzięki nim robienie zakupów za pośrednictwem urządzenia mobilnego jest jeszcze łatwiejsze. Tylko czy Polacy chętnie po nie sięgają? Statystyki ze sklepu Google Play nie pozostawiają złudzeń. Oto liczba pobrań popularnych aplikacji mobilnych:
- Empik – ponad milion razy,
- CCC – ponad 5 mln razy,
- Zalando – ponad 50 mln razy.
Jak widzisz, aplikacje mobilne cieszą się dużym zainteresowaniem, a z roku na rok coraz więcej sklepów udostępnia je klientom. Dla znanych marek to już standard.
Postawienie na mobile commerce może przynieść Twojemu biznesowi wiele korzyści m.in.
- mniejszy odsetek porzuconych koszyków,
- wyższe przychody,
- większy wskaźnik konwersji,
- dostosowanie witryny do oczekiwań klientów,
- pozytywny wizerunek marki.
Plusy i minusy m-commerce
Mobile commerce jest niezbędny, jeśli chcesz sprzedawać online. Do największych zalet handlu mobilnego należy zaliczyć:
- kupowanie przez całą dobę (niezależnie od godzin otwarcia sklepu),
- zweryfikowanie czy dany artykuł znajduje się w oddziale stacjonarnym bez konieczności wizyty na miejscu,
- możliwość śledzenia zamówienia,
- wybór różnych metod płatności i dostawy,
- zapewnienie klientom oczekiwanych doświadczeń,
- możliwość łatwego wyszukania produktów i szybkiego dopełnienia zamówienia.
M-commerce nie jest jednak pozbawiony minusów. Zaliczamy do nich:
- możliwe awarie aplikacji mobilnych lub niedostępność strony WWW,
- malejące zainteresowanie sklepami stacjonarnymi, które może prowadzić do utraty ich rentowności,
- konieczność zapłaty za dostawę,
- czas oczekiwania – zdarza się, że trzeba poczekać kilka dni lub dłużej,
- ryzyko zwrotów towarów – klienci mogą być negatywnie zaskoczeni tym, co dostali.
Czy możesz sobie pozwolić na nieinwestowanie w m-commerce? Jeśli nie chcesz pozostać w tyle za konkurencją, to nie. Internauci oczekują dopracowanych rozwiązań, które spełniają ich oczekiwania. Jeśli prowadzisz biznes online, to staraj się je zapewniać korzystającym z urządzeń mobilnych, jak i z komputerów.